Rosja stawia w gotowości całą Flotę Pacyfiku. Jest komentarz ISW
Rosja postawiła swoją flotę morską na Pacyfiku w stan najwyższej gotowości w ramach niespodziewanej inspekcji zarządzonej przez ministra obrony kraju Siergieja Szojgu.
Według oficjalnego przekazu Kremla, głównym celem jest zwiększenie zdolności rosyjskich sił zbrojnych do odparcia agresji prawdopodobnego wroga z kierunku oceanu i morza. Nadzór nad operacją powierzono dowódcy Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej, admirałowi Nikołajowi Jewmenowowi.
Rosyjska Flota Pacyfiku
Flota Pacyfiku ma cztery strategiczne krążowniki rakietowe, które zgodnie z ideą planistów wojskowych od czasów sowieckich były uważane za główną broń odwetowego uderzenia nuklearnego.
Najnowsze ćwiczenia mają m.in. symulować lądowanie wroga na rosyjskiej wyspie Sachalin i na jej południowych Wyspach Kurylskich, z których część jest przedmiotem sporu terytorialnego z Japonią, którego historia sięga końca II wojny światowej. W ramach ćwiczeń flota przeprowadzi odpalenia rakietowe do niszczenia morskich grup uderzeniowych i celów naziemnych pozorowanego wroga, a następnie zaangażowane zostanie lotnictwo dalekiego zasięgu.
Nowy komentarz ISW
"Rosja rozpoczęła ćwiczenia Floty Pacyfiku, aby zademonstrować swoją potęgę morską i przypodobać się Pekinowi przed wizytą chińskiego ministra obrony Li Shangfu w Moskwie" – stwierdzili członkowie amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną w najnowszym komentarzu wojennym, na który powołał się w sobotę portal rp.pl.
"Test gotowości bojowej Floty Pacyfiku ma prawdopodobnie na celu wysłanie Chinom sygnału, że Rosja wspiera cele bezpieczeństwa Chin na Pacyfiku i że pozostaje równorzędnym partnerem wojskowym, który może działać jako potęga na Pacyfiku, pomimo degradacji rosyjskiej siły militarnej na Ukrainie" – czytamy w raporcie ISW.